
„Smart Krok” cz.1
Czasami przychodzą nam do głowy różne ciekawe myśli, pomysły. Zderzamy się z nimi snując i wyobrażając sobie jak to będzie jak zaczniemy działać.
A jednak nie zawsze pomimo wielkich chęci decydujemy się na zrobienie kroku.
Co nas powstrzymuje?
Lęk przed nieznanym, wysokie ryzyko, a może poczucie straty? Coś zyskujemy, coś tracimy.
Hm….pewnie i tak, lecz czy wartościowanie tego co ważniejsze „strata” czy „zysk” pomoże nam podjąć decyzję?
Raczej nie. Pomiędzy oceną poznawczą (myślenie, pamięć, uwaga ) a behawioralnym działaniem (zachowaniem ) jest coś jeszcze wg. mnie ważnego.
To decyzja – smart krok, który decyduje o tym, że coś robimy lub nie.
80% myślimy a 20% działamy. A jakby tak odwrócić proporcje? Myśleć w 20% a działać w 80%. Ale jak to zrobić?
To nie jest takie łatwe, to proces oduczania i nauki, który zależą od kilku istotnych rzeczy.
Na ludzkie decyzje mają bowiem wpływ rzeczy głęboko spersonalizowane i zróżnicowane.
Szybkość i trafność decyzji zależy bowiem wg. mnie od trzech elementów:
– autonomii / poczucia i możliwości bycia wolnym,
– asertywnej postawy / subiektywnego egoizmu – skupiania się na sobie i własnych potrzebach,
– motywacji w tym pozytywnego stresu / zaangażowania i samodyscypliny
Autonomia jak i asertywna postawa i motywacja mogą być na różnych poziomach skali. W zależności od spójności ich skali możemy mówić o skłonnościach do podejmowaniu decyzji bądź oporu wobec decyzji.
Metoda „SmartKroku” to triada decyzyjna w oparciu o diagnozę, proces i wdrożenie zmiany zachowania/ działań do zmniejszenia oporu wobec osobistych decyzji.
Tego typu metoda wspiera pracę z lękiem i zwiększa samoświadomość decyzyjną. Wzmocnienie samodzielności jest efektem ubocznym w procesie, co jest mile widziane i odbierane przez osoby zaangażowane w proces.
Tą metodą pracuję z pogubiona młodzieżą i dorosłymi w kryzysach. Uważam ją za uzupełnienie podejścia poznawczo-behawioralnego, i traktuję jako wsparcie holistyczne w procesie terapii z osobą.
Od czego zacząć? Jak określić swój poziom decyzyjny i jak go wzmocnić?
Wkrótce napisze o tym więcej.
Pozdrawiam,
Joanna Skrok
Psycholog